środa, 31 lipca 2013

3 rzeczy, za które najbardziej lubię lato.

Hejj. Dzisiaj przygotowałam 3 rzeczy, za które najbardziej lubię lato. Akcję zapoczątkowały Margaret (Jagódka) i Daga. One zrobiły 5 rzeczy, lecz ja zrobię 3 rzeczy, za które najbardziej lubię lato. (Wiem, że one to już dały dawno temu, ale ja o tym poście wogóle zapomniałam xD)


1. Wakacje


Wolne od szkoły, późne wstawanie, siedzenie na dworze do późna, całe dnie siedzenia na kompie, jeżdżenie na rowerze, rolkach, deskorolce. To jest to co kocham ! <3

2. Luźne ubrania


Nie lubię nosić zimowych kurtek, czapek, rękawiczek, butów zimowych. Kocham nosić krótkie spodenki, t-shirty, balerinki. Najlepiej czuje się w luźnych i swobodnych ciuchach.

3. Basen, morze, jezioro..


Uwielbiam chodzić z mamą, tatą i bratem na basen. W gorące lato jest to chyba najlepsze co może być. Można się wtedy pochlapać, ponurkować, pobawić się, popływać...

BRENNA 2013


Heeej <3. Wczoraj wróciłam z Obozu Konnego. Ale się za Wami stęskniłam. Trochę mi brakowało tego pisania postów. Dobra narazie porozmawiamy o Brennie. To będzie taki jakby ogólny opis.

--------------------------------------------------------------------------------------

 Wyjechaliśmy w Poniedziałek o 8.00. Jechaliśmy ok. 4 godzin, ponieważ zatrzymaliśmy się jeszcze w Katowicach po pare innych dziewczyn, które wsiadały w Katowicach. Do Brennej dojechaliśmy ok. 12.00. Zakwaterowaliśmy się, rozpakowaliśmy i poszliśmy na obiad, który zaczynał się o 13.30 a kończył ok. 14.00. Od 14.00 do 15.00 odbywała się Cisza Poobiednia i wszyscy musieli siedzieć w swoich pokojach. Ja byłam w czteroosobowym pokoju. Po Ciszy od 15.00 do 18.00 odbywały się różne zabawy lub LJK (Lekcje Jazdy Konnej). O 18.30 rozpoczynała się kolacja, a kończyła o 19.00. Później były jakieś zabawy, chodziliśmy na boisko itp. Od 22.00 w nocy do 8.00 rano była Cisza Nocna. Pierwszy tydzień leciał mi bardzo wolno, a drugi szybko. Wczorajszego dnia o 10.00 już wyjeżdżaliśmy spod środka. Jechało 18 osób (na początku Obozu było nas 26), ponieważ reszte dzieci zabrali rodzice wcześniej. W Katowicach wysiadały tylko 4 osoby, a w Krakowie 14. W Krk byliśmy już na 13.10, więc dojechaliśmy bardzo szybko porównując czas, w którym dopiero wyjeżdżaliśmy.
--------------------------------------------------------------------------------------

To jest taki ogólny opis jak to wszystko się działo. Chodziliśmy też do miasta, nad rzeke... Działy się przeróżne rzeczy. Więc to chyba tyle narazie o Obozie w Brennej, może jeszcze napisze notke o koniach z tamtej Stadniny. Nie mam żadnych zdjęć z Obozu, ponieważ nie brałam aparatu a na telefonie mam tylko jakieś 2 zdjęcia, które są rozmazane. 


ZDJĘĆ NIE BĘDZIE!!

--------------------------------------------------------------------------------------

Ten post miałam dodać wczoraj, ale byłam strasznie zmęczona, więc go dodaje dzisiaj. Może jeszcze dzisiaj pojawi sie jakaś notka.

niedziela, 14 lipca 2013

Tak jakby zawieszam.

Heejka. To będzie krótki post. Już jutro się pakuje na Obóz Konny, więc postów nie będzie przez najbliższe 2 tygodnie. Chciałam Wam powiedzieć, że to będzie takie małe zawieszenie Bloga na ten czas, kiedy mnie nie będzie. Wracam 29 Lipca, więc myślę, że w tym samym dniu lub w następnym pojawi się post. Więc PAAA

czwartek, 11 lipca 2013

Bitwa na ' kulki '

Hejka :) Wczoraj (06.07.13r.) wyszłam na dwór z Kamilem, Tomkiem i Maksem. Pierwsze wyszłam na nogach, ale oni byli na rolkach (oprócz Maksa) więc poszłam ubrać rolki. Pojeździliśmy trochę, pościgaliśmy sie itp. Później znudziło mi się jeżdżenie na rolkach więc poszłam przebrać buty (mieszkam na pierwszym piętrze, więc mam blisko xd). Maks poszedł ze mną do Lewiatana po Big Milka. Kupiłam sobie trzysmakowego. Był truskawkowo-śmietankowo-czekoladowy. Poszliśmy przed blok do Tomka i Kamila. Przyszedł do nas jeszcze Sebastian, więc urządziliśmy Bitwe na ' kulki ' (Maks poszedł do domu). To były jakieś nie dojrzałe, małe owoce, nwm jakie. Ja je nazywam kulki ^^ Ja byłam z Tomkiem, a Kamil z Sebastianem. Kamil i Tomek byli na rolkach, a ja z Sebastianem na nogach, więc było fair. Tylko Kamil i Sebastian mieli 2 czapki (1 Kamila, 2 Sebastiana) a ja z Tomkiem wogóle nie mieliśmy, więc Kamil i S. mieli ich więcej. Było fajnie. Jak wróciłam do domu, to zjadłam kolację, umyłam się i poszłam spać, bo byłam strasznie zmęczona.
------------------------------------------------
 Ten post miałam już dodać w Niedziele, ale nie miałam czasu. U Darii było super!! :)

sobota, 6 lipca 2013

Przepraszam!

Czeeeść <3. Przepraszam Przepraszam Przepraszam! Bardzo, ale to bardzo Was przepraszam za to, że przez tydzień wogóle nie pisałam postów, ale po prostu nie miałam czasu. (Nie miała czasu w Wakacje, haha) Obiecuję, że w Sierpniu będę pisać chociaż 2-3 razy w tygodniu. W Poniedziałek wyjeżdżam z Babcią i Dziadkiem do Darii (kuzynki, 6 lat) do Czchowa. Wracamy w Środe, a w następny Poniedziałek znowu wyjeżdżam na Obóz Konny. Z Obozu przyjeżdżam 29 Lipca, więc post pojawi się 30 lub 31 Lipca. Mam nadzieję, że będziemy chodzić na jakieś wycieczki i do miasta. Myślę, że zrobię trochę zdjęć na Bloga, ale jeszcze nwm.

Każdy, kto przeczytał/czyta tego posta, niech da jakikolwiek komentarz. Was to nic nie kosztuje, a mnie bardzo ucieszy <3